wtorek, 22 marca 2016

PLAYBOYS







Jakub Kuba Urbański
(ur.19.12.1989 r.) swoją przygodę z muzyką zaczął w wieku 6 lat, kiedy rodzice wybrali się do sklepu muzycznego i kupili pierwszy jakże szlachetny parapet Yamaha PSR 230. Pół roku po tym incydencie rozpoczął występy w Salonie na kanapie przed jedyną, ale bardzo oddaną publicznością - mamą, tatą i bratem, który nie mogąc wysłuchać pełnego repertuaru przygotowanego przez Kubę - często starał się pomagać, śpiewając i tak powstawał duet. W wieku 12 lat ukończył I stopień szkoły muzycznej, a kilka lat później był już Absolwentem na wydziale Jazzu i Muzyki Estradowej w Lublinie. Tak się dziwnie złożyło, że z nudów w akademiku napisał pierwsze utwory takie jak " Nasza Noc" czy "Ile czekać mam" dzisiaj znane w całej Polsce! Poza graniem, tworzeniem Kuba stara się śpiewać...jak Mu to wychodzi??? - możecie sprawdzić na koncertach.
Ulubionym zajęciem Kuby jest - skakanie - gdyby nie muzyka - na pewno zostałby skoczkiem narciarskim!
Największy problem??? - Ma tak czerwone usta, że nawet najlepsza szminka nie uwydatni kobiecych tak - jak Kuby naturalne!!!Marzenie???Grać dla tysięcy - Tworzyć dla milionów, pomagać Wszystkim!


Kuba Kusiński-
  (ur.11.05.1987r.) swoją przygodę z perkusją rozpoczął już w szóstym roku życia, kiedy to mama kupiła mu na miejskim bazarze od rosyjskich przemytników skarpet pierwszy bębenek z jedną pałką;-) Jego rozwój na tym instrumencie był tak szybki, że nawet polskie radary nie dały rady go powstrzymać. 
Ukończył Szkołę Muzyczną I go stopnia w klasie perkusji, a największą jego zmorą był Ksylofon;-)
Studia na Uniwersytecie w Kielcach przeleciały mu szybko, przyjemnie i śpiewająco.
Współpracował z wieloma polskimi gwiazdami okrążając Polskę co najmniej trzykrotnie. Aktualnie większość czasu spędza w busie grupy Playboys, gdzie gra na telefonie w kulki ;-)

Przemek Kordziński- (ur.02.11.1990 r.) Skazany na muzykę od najmłodszych lat, kiedy to przysłuchiwał się grze rodziców na instrumentach - Mamy na pianinie, Taty na gitarze,akordeonie, czy harmonijce.
Początkowo w wieku 7 lat pochłonęły go klawisze. Pomimo, że pierwszy instrument - keybord Casio nie był niczym niesamowitym, to skutecznie zaszczepił w Przemku muzycznego bakcyla:-) W miarę dorastania i osiągania kolejnych muzycznych doświadczeń stwierdził, że przyszła pora na GITARĘ:-) Podobnie jak w przypadku keybordu spędził wiele czasu na rozwijaniu się w tym zakresie.
Nie ogranicza się do jednego gatunku muzycznego - gra, produkuje, nagrywa i miksuje różnorodną muzykę, począwszy od mocniejszego gitarowego uderzenia, przez pop, funk i jazz, kończąc na muzyce tanecznej, w której jak widać na koncertach grupy Playboys świetnie się odnajduje!:-)










































  







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz