"...jesteśmy zwykłymi ludźmi..."
Takie właśnie słowa usłyszałam z ust obecnej, szacownej Pierwszej Damy...zaraz po uściśnięciu dłoni Prezydenta Rzeczpospolitej i jego małżonki.
Na dożynkach byłam już któryś rok z kolei.Udało mi się zdobyć podpisy i zdjęcia państwa Komorowskich czyli poprzedniej - jednocześnie ówczesnej pary prezydenckiej...(VIP-Mix) , ale z taką klasą nie spotkałam się już dawno...
Pani Agata Kornhauser Duda to elegancja, szyk i kurtuazja.
Właściwa osoba na odpowiednim miejscu!Nie chodzi tu zupełnie o ukierunkowania polityczne, bo chociaż w wyborach takich czy innych staram się brać czynny udział, to jednak polityka zupełnie mnie nie interesuje.Zetknięcie z tak szacownymi osobistościami to niewątpliwy zaszczyt,zwłaszcza tak bezpośrednie spotkanie.Szczerze mówiąc kierowana doświadczeniem z lat ubiegłych, zupełnie nie liczyłam na takie wyróżnienie.Możecie mi wierzyć ,że przebić się przez kordon szacownych panów z BOR - u i dotrzeć do Głowy Państwa nie jest rzeczą prostą!
Tym bardziej dziękuję za wyrozumiałość i przychylność pracowników z Kancelarii Prezydenta i Biura Ochrony Rządu!Takie sytuacje uskrzydlają!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz