Malta

Malta… jeden z najmniejszych krajów w Europie, ale oferuje więcej niż możesz się spodziewać. Mnie zaskoczyła maksymalnie. Więcej oczekiwałam wybierając się na Sycylię. Cypr i jego atrakcje są odrobinę zbliżone, ale Malta…..

Malta to ogromne bogactwo - raj na bardzo malutkim obszarze.

Zachwycą się nią wielbiciele kąpieli  i sportów wodnych w błękitnych krystalicznie czystych lagunach, a zwolennicy wędrówek docenią szlaki na których można podziwiać malownicze klify i groty skalne. Entuzjaści nurkowania  odkryją przepiękne rafy koralowe , a znawcy historii z pewnością docenią bliskość setek zabytkowych budowli .

Moje wnioski? Wrażenia?

Zdecydowanie najpiękniejszy zakątek w jakim miałam szczęście być do tej pory.

Jeśli macie mało czasu, a tak jak ja chcecie zobaczyć i chłonąc jak najwięcej z cennego bogactwa  Malty polecam wypożyczenie auta. Jazda po tej wyspie nie jest  łatwa , przyznaję . Tubylcy mają swoje zasady jazdy, do tego bardzo wąskie uliczki i ruch lewostronny dodatkowo utrudniają poruszanie się,  ale da się. Osobiście polecam Daniels Cars:

https://www.facebook.com/profile.php?id=100089075473743

Małe autko, postawione na lotnisko, bez kaucji, płatność na miejscu, wcześniej ustalona kwota.

Bezproblemowo!

Jeśli zależy Wam głównie na zwiedzaniu (a nie na plażowaniu i kąpielach ) odradzam miesiące letnie i ogólnie sezon wakacyjny , bo temperatura nie pozwala w pełni cieszyć się wędrówkami, a dzikie tłumy,  sprawią wrażenie , że do szczęścia będzie ci brakować tylko PARAWANU ;)))

Ponieważ cała wyspa to niezwykłe bogactwo pięknych zakamarków, przed wylotem warto przygotować sobie mapkę miejsc które macie ochotę zobaczyć. Oczywiście w zależności od tego na czym Wam zależy. Mapy Google działają bez zarzutu. Jak zobaczycie na zdjęciach  ja celowo postawiłam na naturę, a pominęłam perełki architektoniczne.

I jeszcze coś …

Malta jest główną wyspą Archipelagu Wysp Maltańskich W jego skład wchodzą również takie wyspy jak: Gozo, Comino oraz szereg wysp mniejszych i mikrowysepek.

Comino jest piękną wysepką, ale moim skromnym zdaniem zupełnie nieprzygotowaną na przyjęcie takiej fali turystów. Jest zaplecze konsumpcyjne, transportowe , ale plaża Błękitnej Laguny to porażka. Przereklamowany produkt nastawiony tylko na zysk. Na samej Malcie jest co najmniej kilka równie pięknych i pustych miejsc z podobną błękitną wodą. Podobnie (tak myślę) jak na Gozo, którego niestety nie udało mi się zobaczyć.

Właśnie dlatego tej cudnej wyspie nie mówię żegnaj. Wrócę!