Marcinka "dopadłam "na Kieleckiej Kadzielni już spory czas temu.Jednak mój montaż to nie mistrzostwo świata dlatego zwlekałam kilka miesięcy. Postanowiłam jednak trochę ogarnąć temat ... no przynajmniej jakieś podstawy ... no i jest. Cały wywiad był o wiele dłuższy ... niestety mój sprzęt ... czytaj lustrzanka - zjadł dwie części rozmowy ;)Ogromnie mi przykro z tego powodu ponieważ , naprawdę długo czekałam na tą rozmowę . Cóż - złośliwość rzeczy martwych. Pozostaje mi tylko ,cieszyć się że zachował się chociaż ten kawałek i potraktuję to jako motywację do kolejnej rozmowy z tym dość kontrowersyjnym i niekonwencjonalnym chłopakiem.Osobiście UWIELBIAM !
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz